Geoblog.pl    marciontko    Podróże    PERU BOLIVIA LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2007    PRZESIADKA NO 1
Zwiń mapę
2007
21
lis

PRZESIADKA NO 1

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, London
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1446 km
 
poki co lot do ny przez londyn, po drodze przekladanie zapalniczki z bagazu glownego do podrecznego (!)
jakub sie nieopacznie przyznal, ze posiada
do tego nie siedzi niestety obok czarnej pieknosci z checkinu, ktora stala przed nami, samolocik ciasny, jedzenie slabe, repertuar rowniez, na szczescie mialam mila sasiadke, ktora czestowala mnie bialym winkiem, turbulencje tez byly i moje serce w gardle, ale jakos przezylam (gwoli przypomnienia boje sie latac i najmniejsze turbulencje wzmagaja w mojej wyobrazni najstraszniejsze katastrofy lotnicze)

lotnisko jfk jakies takie jak w new dehli, wiecej czarnopodobnych roznych rodzajow niz bialych
na zewnatrz lepiej, ale piotr (kuzyn) przyjezdza pozno, bo mamy problemy telefoniczno komunikacyjno i tym podobne (uwaga: moj tel nie dziala)
kolo 18 szczesliwie jedziemy do queens gdzie bedziemy nocowac u rodzinki piotra (jola mama + dzieci klaudia i sebastian)
tak na marginesie - cudowna rodzinka :)
po drodze korki a przedmiescia wygladaja jak londyn, jest cieplo wyjatkowo jak na te pore ok 15 stopni
to niestamowite, ze jestem w ny!! mowie to sobie przez caly czas, bo nie moge w to uwierzyc
a wieczorem na manhattan!

potem do piotra po obiektywik (piotr - kolega z houston) i razem cala wycieczka do irlandzkiego pubu
obiektywik boski! (18-200 nikkor cenowo duzo taniej bo o 700 zl, dla niezorientowanych na allegro koszt 2400)
no ale to sie dopiero okaze
w pubie czuje sie jak w irlandii :)
jest fantastycznie
potem times square i okolice, jeszcze nie do konca czuje klimat ny, tak jakos dziwnie, troche jak w bangkok+ londyn bo wiezowcow tak bardzo w nocy nie widac z dolu :)
wracamy poznym wieczorem, jestem skonana, ale i tak w nocy budze sie o 3 (jetlag)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
jfiolna
jfiolna - 2007-12-28 10:01
Time Square, Manhattan, Statue, Brodway.. nic nowego, wszystko jak w filmach

Tylko na Ground Zero bez wiez...
 
Nick Brick
Nick Brick - 2008-01-02 13:58
smukly ogien zapalniczki rozswiertlil mrok,pospiesznie sprawdzany drzaca reka
czy zadziala? czy odpali w najwazniejszym momencie?
te i inne pytanie przemykaly przez glowe podroznej
nie bylo czasu na kolejne proby, wszysto uprzednio bylo sprawdzane,zapalniczka wyselekcjonowana z setek tysiecy innych, numery seryjne sprytnie usuniete
zapalniczka byla nie do rozpoznania
wsulena ja w mala kieszonke glownego bagazu
nasunela mocniej okulary na nos i udala sie na odprawe

 
Johan Glock
Johan Glock - 2008-01-02 14:00
w glowie spokoju nie dawala jedna mysl
czy osoba przy bramkach byla czarna pieknoscia z chekinu czy skosnooka pieknoscia z Pekiniu?
 
Alonso Vederski
Alonso Vederski - 2008-01-02 14:11
nadal czula cierpki smak wina z samolotu
kim byla osoba siedzaca obok?czy to tylko przypadkowa pasazerka czy osoba od Nich?
za duzo tych pytan?
za malo odpowiedzi
to nie mogl byc przypadek
plyn zmieszany z winem jeszcze czula w calym ciele
nie wiedziala gdzie jest czy to londyn,NY czy Delhi
wszystkio zlewalo sie w jedna plame
nagle uslyszala znajomy glos
Hej Bejbe? is it ju sister?
piotr,psysadzisy brunet zlapal ja za reke i wsadzil do furgonetki
nim stracila przytomnosc zobaczyla szydercze usmiechy Klodii i Sibistiana
no tak, piotr nie rozstawal sie ze swoja obstawa odkad stracil 3 palce w zachachu
zaslena
 
marciontko
marciontko - 2008-01-02 14:14
nie brunet tylko blondyn, jak mogles sie pomylic!
 
Dren Bizder
Dren Bizder - 2008-01-07 17:28
potezne kola Cadillaca zaboksowaly na mokrym zwirze.ciezke auto ruszylo zwawo do przodu pokonujac kolejne metry i nabierajac predkosci
auto opuscilo pospiesznie stare opuszczone magazyny i skierowalo sie w jedna z przecznic New Jersey
osoba siedzaca za kierownica co chwile spogladala w lusterka wykonujac nagle manewry na drodze
wydalwao sie ze nikt jej nie sledzil,ale ostroznosci nigdy za wiele
nagle skrecila w lewo budzac klaksony jadacych z naprzeciwka do zycia
zjechala do podziemnego parkingu
zaparkowala
pospiesznie otwarta walizka ukazala kilka nowych ubran
szybka zmiana sukienki,narzucenia plaszcza zajelo jej ledwie kilka sek
pozucila auto,rozgladajac sie po parkingu
wybrala jeden z wielu
CHevrolet Picasso,zgrabna choc duza limuzyna
idealna do wmieszania sie w szary tlum uliczny
zamek nie byl przeszkoda
wsulena zgrabne cialo do srodka i odjechala

nawet nie zdjela mocno nachodzacych na oczy okularow gdy weszla do sklepu
podstatarzaly,siwiejacy mezczyzna odrazu ja rozpoznal
skinieniem glowy niezauwarzalnych dla klientow sklepu zaprosil ja na zaplecze
obskurny pokoik,chwila spokoju od nowojorskiego gwaru
wyjal zawiniatko i postawil na stole
lekko chodzacy nerw w kaciku ust zdradzal napiecie
dziewczyna otworzyla zawiniatko,zajzala do srodka
poslugiwali sie slangiem
ktorkie zdawkowe slowa zrozumialem tylko dla nich
-ma Verke?
-oki doki
oba dekielki w zestawie?
-sie wie
-jak dziala pierscienie?
-jak pupa niemowlaka

...
 
 
marciontko
MARTA KACZYŃSKA
zwiedziła 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 183 wpisy183 231 komentarzy231 2012 zdjęć2012 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
20.12.2019 - 26.12.2019
 
 
31.10.2017 - 13.11.2017
 
 
01.01.2016 - 24.01.2016