Geoblog.pl    marciontko    Podróże    PERU BOLIVIA LISTOPAD/GRUDZIEŃ 2007    ZNOWU TO LA PAZ
Zwiń mapę
2007
06
gru

ZNOWU TO LA PAZ

 
Boliwia
Boliwia, La Paz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15601 km
 
przejazd autobusem to powtorka wycieczki potosi do uyuni czyli trauma
po drodze byloby dziwne jakby autobus sie nie zepsul i nie bylo wertepow
na szczescie bylo cieplo, ale ciezko bylo spac
o 6 rano okazalo sie ze autobus sie na dobre zepsul i mamy dalej sami sobie radzic
na szczescie to okolo 40 km do la paz
oddaja nam nawet po 5 boliwianos
stoimy wiec jak te czubki przy ulicy i machamy na autobusy
w koncu zatrzymuje sie jakis busik
jedzie do el aldo (dosc podobno niebezpieczne przedmiescia la paz)
wsiadamy byle dalej
a w el aldo wsiadamy do jakiegos busu ktory podobno jedzie do centrum la paz
jakos tam nam sie udaje
nowopoznany kolega holender poleca nam hotelik w la paz o nazwie posada el carretero
faktycznie jest w porzo
mamy pokoj z lazienka z ciepla woda (!) po 30 boliwianos od glowy
trzeba sie wyczyscic z pylu brudu i wszystkiego co sie do nas przez caly ten ostatni czas przykleilo
a pranie to nawet dostajemy tego samego dnia
idziemy do agencji
bierzemy zjazd rowerami i dzungle pampas
agencja nazywa sie explorama, zobaczymy jaki bedzie efekt bo laska co nas obsluguje nic nie wie, ciagle dzwoni do kogos, zeby sie dowiedziec i w zasadzie spedzamy tam 2 godz.
rowery 35 usd plus 75 usd za dzungle (dodatkowo 12 usd za bus do rurrenabaque a powrot samolotem zeby bylo szybciej)
agencje polece po fakcie
jutro mamy o 7 rano byc u nich na calodniowa wycieczke na rowerkach droga smierci lub jak kto woli najbardziej niebezpieczna droga na swiecie :)
poki co idziemy wreszcie cos zjesc tym razem nie do lokalsow tylko do fruid and salad bar niedaleko placu san francisco
zaraz obok znajduja sie zreszta sklepiki z roznymi fajnymi boliwijskimi rzeczami
w koncu cos mi sie podoba
bierzemy kaske z bankomatu i robimy szalenstwo zakupow
targuje sie dosc dziwnie, bo liczebnikow po hiszpansku jakos jeszcze nie przyswoilam
wieczorem na net, siedze do 23 w koncu mnie wyrzucaja jak zwykle...
wracam do hostelu aska i jakub juz dawno slodko spia bo wykonczyli zoladkowke pod moja nieobecnosc




 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
Strączek
Strączek - 2007-12-09 00:04
Ale kawał świata zwiedzasz, super. A Twoje opisy rewelacja, (siadamy razem z Pawłem i ja czytam na głos) jakbym czytał książkę. Moja mama też czyta i trzym a za ciebie kciuki, bardzo jej się podoba.
A ja to wogóle podziwiam Cię, że chce Ci się to pisać i masz na to czas. Ale pisz, pisz, bo superandzko.
Buziaki, trzymajcie się.
 
Aleks
Aleks - 2007-12-09 18:21
Martus! A w dzungli to moze spotkacie szamana i jego podopiecznych. Szalernie ciekawe przygody sobie wymyslacie. Moze zaprzyjaznisz sie z potomkami naszych praprapraprapradziatków na drzewach. Calujemy.
 
Gośka D.
Gośka D. - 2007-12-10 12:44
Martuś kochana!!! Ale jesteś dzielna!:) Czytałam z zapartym tchem!! Mam nadzieję, że przywieziesz mnóstwo zdjęć. Ściskam Cię mocno!!!
 
pablito.pk
pablito.pk - 2007-12-11 21:51
:) :) :) :) :) :) :)
 
jfiolna
jfiolna - 2008-01-09 00:19
to nie el aldo a "El Alto" z hiszp "wysoko", chodzi o to ze la paz jest w kanionie a na obrzezach jakby takie biedne przedmiescia ktore sa oczywiscie wyzej niz cale centrum, stad nazwa
 
 
marciontko
MARTA KACZYŃSKA
zwiedziła 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 183 wpisy183 231 komentarzy231 2012 zdjęć2012 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
20.12.2019 - 26.12.2019
 
 
31.10.2017 - 13.11.2017
 
 
01.01.2016 - 24.01.2016