Co można robić na piaszczystej plaży... hmm.
Wynająć leżaczek z daszkiem i wylegiwać się na wszystkie fronty, ewentualnie zmieniać strony do opalania i smarować się spf 50 (postanowiłam się jednak nie dać spalić).
Ewentualnie można jeszcze oglądać dno w zestawie do snurklowania. Nie ma znowu czego za bardzo oglądać ale można za to robić zdjęcia podwodnym aparatem i poczuć się jak dziecko :))
Może to nie to samo co piaszczyste plaże Tajlandii czy Zanzibaru (no cóż... jak się za dużo widziało to jest się trochę bardziej wybrednym) ale jak dla mnie całkiem idealnie :)